Jestem bardzo zimno skórna, a może po prostu jestem zimną jędzą, w każdym razie zawsze mi zimno w stopy wieczorem a w szczególności jesienią i zimą. Mam więc taki mój ukochany termofor, ale po długim czasie naszej przyjaźni... no cóż delikatnie mówiąc stracił swój stary czar. Zrobiłam więc taki termoforowy makeover w stylu zimowo - norweskim.
To była moja pierwsza próba z używaniem dwóch kolorów włóczki i chyba mi się udało. Wykorzystałam tak zwany wzór norweski:
świetny jest ten termofor w swetrze! podziwiam!:)
OdpowiedzUsuńoj przydałby mi się taki termofor, bardzo zgrabnie Ci wyszedł
OdpowiedzUsuńWyszło świetnie. Dwukolorowy wzór to mój następny projekt, może wypróbuję Twój wzór. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń.
OdpowiedzUsuńDobrze, że mi przypomniałaś o tym cudownym wynalazku! Muszę sobie koniecznie kupić, tutaj widzę że ceny są niskie https://apteline.pl/sprzet-medyczny/termofory więc chyba od razu wezmę kilka sztuk i podaruję rodzinie ;)
OdpowiedzUsuń